Wita Was oparzona sloncem czerwona Bea.
Nie wiem jak do tego doszlo . Wczoraj wystawilam sie na sloneczko , posmarowalam olejkiem ( jakim , napisze pozniej) i tak przelezalam godzine . Mysle ze godzina to bylo stanowczo za dlugo , tym bardziej ze jestem z natury bladolica , a moze to wina nieodpowiedniego olejka ktorym sie posmarowalam , albo reakcja i na slonce i na olejek ? Zadaje sobie tyle pytan i nie potrafie odpowiedziec co spowodowalo ze sie tak zalatwilam ? Wieczorem mialam reakcje typowa , czyli bylo mi bardzo zimno , a cialo mnie pieklo , nie moglam sie dotknac . Dzisiaj jestem juz mniej czerwona ale tylko na twarzy i rekach , lydek nie moge dotknac . Twarz mam spuchnieta , szczegolnie okolice oczu , powieki , kaciki wewnetrzne i pod powiekami . kremuje sie dobrym kremem nawilzajacym lagodzacym podraznienia i ....nie wychodze z domu hmmmm:)
To bylo nierozsadne z mojej strony aplikowanie olejka ktorego nie znalam . Jest to olejek z marchewki przeznaczony do opalania sie , bez filtrow .
To ten :
i jego sklad ( po francusku ) :
Teraz najgorsze , czyli widok - polaczenia marchewki z pomidorem ....
wprawdzie nie jest mi do smiechu ale nie bede plakac bo wygladam tak pewnie przez wlasna glupote .
opuchniety czerwony smutas
super rumiany policzek ...
biedny dekold
Czy ktos z Was zna ten olejek i podpowie mi czy dobrze go stosowalam ? Moze powinnam zostac na sloncu maksymalnie 20 minut a nie az godzine ?
Ile potrzeba czasu by zalagodzic skutki poparzenia ?
Dzisiaj moge zostac w domu ale jutro juz nie . Tak bardzo sie boje wyjsc jutro na dwor , jest goraco , pogoda sie nie zmienila od wczoraj .
Chyba mi nic nie pozostalo jak zaczac robic makijaze ....na czerono haha
Kto chce , reka do gory :)
...czerwona Bea
DOPISEK
Tydzien po oparzeniu
D
skora schodzi mi nawet z twarzy a do tego by bylo jeszcze ...ciekawiej ...wyszla mi ogromna febra na ustach grrr
???? grrrrrr